Duchowieństwo polskie w czasie II wojny światowej poniosło ogromne straty. Niemcy w ramach akcji "Tannenberg” wymierzonej w polską warstwę przywódczą, przeprowadzili operację likwidacji szeroko rozumianych elit II Rzeczypospolitej, w tym duchowieństwa, będącego ostoją polskości. Wielu kapłanów i członków zgromadzeń zakonnych żeńskich i męskich trafiło do obozów koncentracyjnych, więzień, doznało represji okupanta i straciło życie. Szacuje się, że w czasie działań wojennych i okupacji zginęło ok. 20% przedwojennego duchowieństwa.
Dzień 29 kwietnia, przypadający w rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego KL Dachau (29 kwietnia 1945 roku), został ustanowiony przez Episkopat Polski w 2002 roku Dniem Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego. Rocznica ta ma na celu upamiętnienie księży, którzy byli ofiarami systemów totalitarnych, szczególnie nazizmu i komunizmu. Fala prześladowań polskich kapłanów rozpoczęła się zaraz we wrześniu 1939 roku. Osoby duchowne stawały się obiektem masowych represji ze strony obu najeźdźców, a następnie okupantów: Niemców i Sowietów. Życie traciły one za wiarę i Ojczyznę, w budowanie której były czynnie zaangażowane.
Fot. Marek Jasiński
Piaśnica położona niedaleko Wejherowa - miejsce niemieckiej zbrodni popełnionej na osobach cywilnych jesienią 1939 roku, była również piekłem kaźni dla wielu polskich kapłanów, osób duchownych. Znamienite osoby będące reprezentantami duchowieństwa, sprawującymi swoją posługę głównie w przedwojennym województwie pomorskim, które zostały zamordowane przez Niemców w lasach Paśnicy to m.in.:
Udostępnij: