PIAŚNICA

31.10.2021

blisko tu przybyszu z każdego zakątka Kaszub kilka sosen brzóz parę zakrętów drogi która nigdzie indziej nie biegnie kilka paciorków różańca jedna modlitwa

może jedna prawda i już nad tobą litania oszalałych obłoków którym słońce co wieczór krwią maluje twarze

nie bój się przybyszu w tym miejscu zaklętym wrota piekieł są też bramą niebios dwunastu tysięcy

usiądź przybyszu jak siada cisza wieczoru pod sosną czoło powierz chropowatej korze zamknij oczy słuchaj tu pęka serce ciszy dźwięczą słowa niewypowiedziane lśnią łzy jak krew zaklęte w ziarnkach piasku

w stukot dzięcioła echem esesmańskiej serii wpisują się rytm serc rozstrzelanych ożywają gesty przerwane wpół rozpaczą cięższą niż pamięć

gdy wieczór rozpala znicze nieba wiatr znad wrzosowisk przynosi szelest habitu siostry Alicji i płacz

to nie pomordowani oni śpią przejrzyście cisi być może to sam Bóg płacze

(Wiersz Mirosława Odynieckiego z tomiku pt. „Moja Piaśnica” oraz zdjęcia autorstwa Marka Jasińskiego stanowiące fragment wystawy fotograficznej pt. „Piaśnica – zamyślenia” Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie)


Galeria

Udostępnij:

Komunikat. Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Państwa oczekiwania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. [x] ZAMKNIJ